Chcesz się umówić na wspólne granie?

środa, 28 października 2015

A piórniki za oknem latają...

Zanim zapytasz o tytuł.. To była pierwsza rzecz, która wpadła mi do głowy dzięki sytuacji w szkole, gdzie koledzy rzucali piórnikiem, gdy ten w końcu wylądował za oknem.. ahh te umiejętności rozbawienia mnie przez klasę...

Heeeeeeeeeeeeeeeeeello!
Muszę się jakoś bardziej zmobilizować do wstawiania nowych postów na tym blogu, bo jak sami możecie zobaczyć... jest raczej słabo, a tym bardziej, że kiedyś chciałem dodawać posty przynajmniej raz w miesiącu..
Tyle czasu minęło od ostatniego posta. Szczerze, to sam nie wiem od czego zacząć. Pierwszą rzeczą o której chciałbym wspomnieć jest ilość wyświetleń na blogu. TAK! Na mojej twarzy od razu zagościł uśmiech gdy zobaczyłem, że łączna liczba wyświetleń zbliża się do dwóch tysięcy! Prawda jest taka, że w chwili obecnej jestem tak zadowolony z tej ilości wyświetleń, że zapomniałem o pozostałych rzeczach o których chciałem wspomnieć... Dajcie mi chwilę na zastanowienie się.... Już prawie... jeszcze chwi-MAM! Znaczy.. nie jest to jakaś specjalnie ważna rzecz, ale myślę, iż warto o tym wspomnieć. Wiem, że mało który z was używa Google+ (Tak, wiem. Ty tam w czwartym rzędzie, podnoszący rękę, wiem ty, używasz, ja też), ale ostatnio wzięła mnie ochota na używanie tego, ponieważ Facebook na komputerze nie chce mi się zalogować, a dodatkowo chciałbym tchnąć życie w swój profil na G+, a przy okazji zachęcić tym innych ludzi do aktualizowania swoich stron. Będę teraz na swoim profilu Google+ - Kliknij tutaj! - dodawał jakieś króciutkie posty. Będą to głównie moje przemyślenia, ale nie raz, nie dwa dorzucę do nich jakiś obrazek, który może akurat wam się spodoba... Dodatkowo chcę wam zaproponować bardzo ciekawą książka pt. "Ta książka cię kocha", którą napisał PewDiePie. Myślę, że nie muszę wam mówić kim jest autor, ale jeśli jednak nie wiecie, to wpiszcie go sobie w google. Książki nie mam jeszcze kupionej, ale udało mi się przeczytać kilkanaście stron i mogę wam zapewnić, że gdy będziecie mieli zły humor, to ta książka wam go poprawi. Cóż... Wychodzi na to, że napisałem o wszystkim co pamiętam, że chciałem napisać.
Życzę wam miłego wieczoru, spokojnej nocy oraz kolorowych snów, a teraz się z wami żegna,..

NARKA!

Psst.. Hej, ty! Będzie mi miło jeśli skomentujesz ten post, udostępnisz go lub chociaż dasz mu +1

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz