Nawet nie wiecie jaki uśmiech zagościł na mojej twarzy, gdy po tym całym dniu postanowiłem wejść na tego bloga i ujrzeć licznik, który pokazywał już ponad dwa tysiące wyświetleń.
Szczerze, to nie mam pojęcia co jeszcze mógłbym napisać po za tymi podziękowaniami (mogę obiecać pokój na świecie i uratowanie wszystkich zwierząt jeśli wybierzecie mnie na miss świata ;), więc naprawdę dziękuje. Mimo iż niby nikt nie komentuje (*ekhem* Do czego zachęcam *ekhem*), to i tak mogę jednak zobaczyć, że te wyświetlenia jednak rosną, a to mnie naprawdę zadowala. Pewnie, wiele osób może mi mówić, że 2000, to mało, ale to i tak o wiele więcej niż bym się kiedykolwiek spodziewał, bo na co miałby liczyć 13/14 latek, który założył tego bloga, ponieważ mu się nudziło? No właśnie! Nie mam już niczego więcej do
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz