Nie ma to jak w końcu zasiąść przed laptopem, który ma ekran, który wszystko dobrze wyświetla oraz klawiaturę wbudowaną w całości... Szkoda tylko, że jest to laptop mojego taty, który nawet CS'a 1.4 nie uciągnie bez lagów.....
-goddamnit!
To co? Jak wam minął rok szkolny, który (mam nadzieje) poświęciliście na naukę oraz zaliczanie testów? Co ja gadam... Wiem, że większość z was albo grała w CS'a, albo imprezowała z kumplami...
-Szkoda, że ja nie mam, ani jednego, ani drugiego, a i tak mam zagrożenia.
Ahh... Tyle czasu minęło od ostatniego posta, że prawie pająki mi się na tej stronie zalęgły gdy zobaczyły kurz, ale ja się nie dałem!
Akurat jestem u taty na (jakże długiej) majówce. Jesteśmy w jego domu w Dobiegniewie (Małe miasto... 3 km, a może trochę więcej?) i tak szczerze, to mam nadzieje, że gdy wrócę do Piły, to usiądę na kanapie i westchnę niczym dziewczyna zakochana w chłopaku w amerykańskich filmach z tęsknotą za tym zadupiem. Z tego co słyszałem to jutro ma tutaj być koncert, ale nie pamiętam jego nazwy, więc tutaj prawdopodobnie wkrótce zedytuje post wstawiając jego nazwę.
-Ale to jeszcze nie koniec!
Przez następne kilka dni (czyt. do niedzieli, bo to taka długa majówka) będą tutaj organizowane konkursy rodzinne jak łowienie ryb, czy gra w piłkę... żadne z tych nie umiem, więc nie ma mowy żebym się zgłosił.
-Teraz walnij jakiegoś suchara/
Otóż.... napisze wam coś co ostatnio przeczytałem na bezużytecznej... chyba tam...
Pewna zamężna kobieta zaczęła ostatnio dużo jeść, a przez to robiła się coraz grubsza. W końcu zdenerwowany mąż powiedział do swojej kobiety "Przestań jeść, bo twoje dupsko wygląda jak kombajn!" Gdy następnej nocy mężowi zebrało się na amory i zaczął przepraszać żonę ta mu odpowiedziała "Dla jednej małej słomki nie będę całego kombajnu uruchamiać!"
-Dziękuje tym co przeczytało tego posta i widzimy się przy następnym poście. Naaara!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz