Heeeeeeeeeeeeeeeello!
Dzisiaj chciałbym poruszyć temat który wciąż jest bombardowany przez większość telewizyjnych mediów jako "Brutalny i niebezpieczny dla życia". Chodzi mi tu o gry komputerowe, konsolowe, kieszonsolkowe (konsole przenośne), komórkowe i jeszcze inne.
Pewnie nie jestem jedynym, który się śmieje gdy coś takiego słyszy w TV.
Jest to przykre, ale czasami jednak śmierć ma coś wspólnego z rozrywką taką, jak gry.
Przykład? Proszę bardzo. W USA był kiedyś (bo nie pamiętam jak dawno) konkurs „Hold you wee for a Wii” (z mojego surowego tłumaczenia. „Wstrzymaj swoje sikanie dla Wii”) Zasada była prosta. Ostatnia osoba która, po wypiciu kilku szklanek wody i nie pójścia do toalety wygrała konsole do gier Nintendo Wii (możecie o niej nie wiedzieć, bo nie jest zbyt popularna na polskim rynku). Kobieta, która brała udział w tym konkursie (nie, nie wiem czy wygrała) źle się poczuła i szła już do domu. Po drodze do mieszkania kobieta zemdlała. Jeden z przechodniów zawiadomił karetkę, a ta błyskawicznie się zjawiła. Dziewczyna umarła w szpitalu przez zbyt dużą ilość wody w swoim organizmie.
Chociaż gry nie są za to w pełni
odpowiedzialne, to mają coś wspólnego. Jednak winna sama w sobie jest
dziewczyna.
Teraz czas na obalanie mitów, jeśli chodzi
o gry
1.
Dziewczyny i kobiety nie lubią gier komputerowych – W USA
z tej rozrywki korzysta 94% płci pięknej. Gry takie jak „ The Sims” są dużą
atrakcją dla kobiet, które mają nawet ponad 30 lat. Dodatkowo gry w których
głównym bohaterem jest kobieta (np. Lara Croft z Tomb Raider) sprawiają że
dziewczyny są bardziej zaradne oraz przebojowe.
2.
Gry Alienują –
Aż 65% osób, które grają robi to wraz z przyjaciółmi. Nawet w grach
jednoosobowych jeden człowiek gra, a
drugi spoglądając zza jego ramienia udziela mu wskazówek. Odrzucenie z grupy
częściej polega na tym, że wyrzucone dziecko nie znało takich tytułów jak
„World of Warcraft”, „Call of Duty” lub „Counter Strike”
3.
Gry zwiększają agresje i powodują wzrost
przestępczości – Zaczęto o tym gadać gdy zaczęły się
strzelaniny w szkołach. Najłatwiej obalić odpowiedzialnością gry
komputerowe. Wierząc, że strzelanie w
wirtualnych wrogów zachęca do popełnienia przestępstwa jest równie wątpliwe jak
to, że morderca poszatkował swoją ofiarę, bo wcześniej siekał kotlety.
4.
Gry ogłupiają
– Z badań profesora Jamesa Paula
Gee z University of Wisconsin, autora książki „Good video games + Good
learning” wynika, że uczniowie którzy regularnie grają postrzegają pomyłki nie
jako porażki, a jako możliwość dalszego rozwoju. Według niego gracze chętniej szukają
lepszych rozwiązań, oraz lubią wyzwania.
Cóż.. to wszystko co chciałem dla was napisać.
Cześć i narka
P.S Tak wiem... Mówiłem, że chcę aby to było długie i porządne, ale zmieniłem zdanie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz