Chcesz się umówić na wspólne granie?

środa, 30 marca 2016

Cztery miesiące później..

Nie ma to jak post noworoczny, który jest pierwszym od czterech miesięcy..
Heeeeeello!
Oh, znowu to powitanie... Jak miło, że tym razem nie zajęło całej linijki.
Siedzę sobie w domu, nie słyszę własnych myśli i wlepiam wzrok w bass, który wygląda, jakby miał zaraz odlecieć przez muzykę, którą na nim puściłem...
Szczerze, to każdy post, który umieszczam na tym blogu, to efekt nudy i tak samo jest w przypadku tekstu, który teraz czytacie. Ostatnio coraz bardziej zaczynam zastanawiać się nad światem i nami - ludźmi - bo przecież nie ma nic lepszego niżeli rozmyślanie o sensie istnienia.. prawda?
"Otóż nie" ~ Staruszek prowadzący "Jeden z dziesięciu
A teraz trochę bardziej na serio.. Dopiero minęła Wielkanoc, więc można uznać, że piszę od jednego święta do drugiego... Bo wiecie... Ostatni post był w Wigilię, a ten jest w Wielkanoc.. Łapiecie..? Nie..?!
Pewnie większość osób, które to czyta ma jeszcze w szafkach, na półkach i w jeszcze innych miejscach pochowane zajęce z czekolady i nie je ich, bo są to te niedobre, mydlane zajęce za dwa złocisze w pobliskim sklepie lub nie je ich, bo jest już napchana słodkościami.. Sam tak mam.
Chwila.. Wędruje w tym poście od tematu do tematu, nie piszę o jednym dużym temacie, który by mógł zainteresować większość ilość osób, a piszę o zajęcach, Wigilii i sensie istnienia... Czemu to w ogóle piszę? Tak jak wspomniałem wcześniej, powodem jest nuda. Pomimo, że moje posty nie są nawet średniej jakości, to i tak mam jednak nadzieje, że ktoś je przeczyta.. Znaczy.. ktoś nie licząc dziwnych, starych ludzi, którzy nie mają co robić ze swoim życiem.... Oni są najgorsi... Już kilka razy musiałem takich blokować...
A dla tego, że nie wiem, co napisać dalej, to zadam standardowe pytanie:
"Jak wam dzień mija"? Mi mija świetnie... ot co.. wstałem rano, zjadłem śniadanie, zapomniałem wypić kawę, wyszedłem na chwilę na miasto i wróciłem do domu (psst.. Do każdego starego, dziwnego człowieka, który, to czyta.. Zanotuj sobie to co napisałem! Już masz mój plan  dnia! ;)
Niestety, nie wiem jakim jeszcze tematem mogę was zanudzić, więc pozostaje mi tylko..

Nara!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz