Chcesz się umówić na wspólne granie?

wtorek, 26 sierpnia 2014

Bez prądu nie było tak fajnie.

Heeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeello!

Wczoraj miałem dziwną sytuacje...
Moi rodzice w zeszłym tygodniu wyjechali i wracają jutro, więc byłem sam w domu (dobra, dobra.. ciotka czasami doglądała, ale akurat wzięła mi młodsze rodzeństwo żebym miał dom wolny). A co to było za sytuacja? Enea odłączyła mi prąd za nie zapłacone rachunki! A co jest w tym dziwnego? Że one były zapłacone.
I wczoraj w nocy leżałem skulony pod kołdrą, bo ciemność jest moim lękiem i próbowałem nie myśleć o potrzebie pójścia do toalety.. I kiedy tak sobie leżałem, to okazało się, że nie przespałem nocki.
To było dla mnie dziwne, bo wtedy nie wiedziałem, że rachunek jest zapłacony, więc dzisiaj o ósmej rano wziąłem psa na sznur i poszedłem do kiosku po doładowanie żeby zadzwonić do mamy i spytać się o co chodzi z tymi rachunkami. Kiedy już zadzwoniłem, to słyszę od mamy, ze ona  przed wyjazdem zapłaciła rachunki. Na końcu rozmowy kazała mi szukać rachunku za prąd od Enei i kiedy po 30 minutach zadzwoniłem do niej, to okazało się, że znalazła już ten rachunek i zadzwoniła do tych elektryków i okazało się, że to był po prostu błąd i mam czekać aż przyjdą goście, którzy mają mi ów prąd przywrócić.
Czekałem na nich od 9:00 i przyszli do mnie dopiero o 15:00 (jakiś browar, albo grill pewnie był ;) i mi ten prąd "oddali". Żeby było gorzej, to korki mi wyszły, więc nie miałem tego prądu... aż do godziny osiemnastej kiedy to poprosiłem sąsiada z góry aby mi to naprawił, bo ja próbowałem i nie znałem się na tym (Przy okazji będę mu musiał kawę lub żubra postawić XD). Kiedy on to zrobił, to powiedział mi, że wciskałem też przycisk, który jest odpowiedzialny za to, aby te korki się wyłączyły..  Ja uradowany z przywróconego prądu podziękowałem mu i od razu zasiadłem do konsoli (NOŁLAJF!), a potem do oglądania na internecie "Legendy Korry".
\Hah.. to tyle... chciałem się tylko pochwalić/pożalić jaki miałem dzień.


Nara

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz